Lilyy!!! Musimy powstrzymać Mr. Blirre!
Że co? ahaa... Hejka pandy. Ostatnio Max i Ella podarowali nam zp na 3 dni :)Lily.. ty w takim momencie myślisz o zp?!
Magda, spokojnie ;) Byłam u Kamarii, ona wszystko załatwiła, klown już nie istnieje!???
Taak, podczas, gdy ty sobie rozmyślałaś o tym, ja pobiegłam do Kamarii...
Nie żartuj sobie, a twoje złamania?
Doktor ma na tyle dobre sprzęty, że już nie czuję :D:DDoobra, gadaj co ci powiedziała Kamaria!!
Aaa więc: Weszłam do wierzy zamkowej, do Kamarii. Opowiedziałam jej całą historię, a ona wcale się nie zdziwiła, nie była przestraszona.. Powiedziała mi tylko takie słowa: "Krucio, Evron..większe niebezpieczeństwa!"
Po czym wzięła z półki eliksir, dała mi go do łapki, kazała wylać go do wody na plażę. Zupełnie nie wiedziałam po co, ale tak zrobiłam... Gdy do niej wróciłam powiedziała: "Klown to tylko wytwory wyobraźni, on tak na prawdę nie istniał. Nie mam czasu na wyjaśnienia, więc powiem tyle: Panfu było kiedyś pod władzą tego klowna, został pokonany, a teraz powrócił na zemstę. On jest królem wyobraźni, a ten eliksir to czyszczenie części niepotrzebnej wyobraźni pand". Poklepała mnie po plecach, a następnie znów wręczyła coś dziwnego... Magiczną, kolorową.... cebulę! :D:D Zastanawiał się do czego i po co mi cebula. A ona mi odpowiedziała, jakby przewidziała moje myśli: "Zakłóciłaś spokój między dwiema wyspami. Jeśli w ciągu 3 dni nie powrócisz do pandandy, wyspy zamienią się miejscami. Wystarczy, że ugryziesz kawałek cebuli ......"
O jej... ZARAZ!! 3 DNI?! TO POZOSTAŁY CI 2 MINUTY!!!!!!!:O:O Muszę się z Wami pożegnać... Było na prawdę extra.. Już nigdy nie będę mogła tu być ;( Koniec z blogiem :( Nie będę go dla Was pisać. Magda.... to już koniec. Pozostało mi 20 sekund.
<gryzie>
:(:(:(:(:(:( Lily... ona... zniknęła. Nie mam humoru do pisania :(
Do zobaczenia! :(:(:(Smutna Magda bez Lily.
1 komentarze:
Ja moge z tobą popisać zamiast Lily ;)
Prześlij komentarz
Nie pisz obraźliwych komentarzy! Pamiętaj, że za nim komentarz zostanie dodany muszę go zaakceptować.