Cześć, pandy.
Już daleko po środzie :D
Oznacza to, że możemy wejść na statek kosmiczny!
Poszłam więc na wulkan, wypowiedziałam kod, "Napasapa"
i po chwili poczułam się bardzo dziwnie
Myślałam, że się porzygam :D Dookoła mnie
był gwiazdy i inne kolorowe plamki
To wszystko było takie straszne...
Jednak po tym wszystkim znalazłam się na statku kosmicznym.
Pomyślałam sobie "Ufff...". Jednak to nie był koniec przygód.
Usłyszałam dziwny głos jakiegoś robota
Uspokoił mnie jednak sam Napasapa, jako nastolatek!
Był już taki dużo, ledwo co go poznałam!
Opowiedział mi, że to tylko Iris,
komputer pokładowy.
Napasapa trafił na panfu"na gapę".
Rodzice nie pozwolili mu podróżować statkiem kosmicznym.
Pewnie muszą się o niego bardzo martwić...
No cóż, zobaczymy jak dalej potoczą się te sprawy.
0 komentarze:
Prześlij komentarz
Nie pisz obraźliwych komentarzy! Pamiętaj, że za nim komentarz zostanie dodany muszę go zaakceptować.